rozwód z małżonkiem
mimo kredytu hipotecznego na 30 lat rozstajemy się z mężem czasowo
tzn on od jutra będzie mieszkać w naszym nowym domku a ja z dziećmi dalej na wynajętym mieszkaniu. I nici z małżeńskiego pożycia dopóki nie wykończy dołu tak aby się dało zamieszkać
Dziś urządziliśmy mu kuchnię w garażu co by miał gdzie przechowywać obiadki ode mnie i je spożywać!
meble i sprzęt nasz własny ze sprzedanego mieszkania - do tej pory przechowywane w garażu u rodziców. Dziś pożyczyliśmy przyczepkę od sąsiada (Andrzej dziękuję) i przewieźliśmy część do domku.
Łazienka wykafelkowana i zafugowana. Zaczynamy ją urządzać. Dziś zdążyliśmy zamontować brodzik do kabiny i prysznic.
Na jutro zostało nam zamontować sedes, umywalkę i kabinę. No i oświetlenie.
W międzyczasie musimy odebrać meble kuchenne bo już dotarły. Czasu coraz mniej.