hol wejściowy - pogłoga skończona
Powoli, powoli jak żółw ociężale ale ciągle do przodu.
Pan Józef skończył układanie płytek w holu wejściowym, a Pan Bartosz zmontował szefę we wnęce:
jeszcze tylko lampy, listwy i malowanie i kolejne pomieszczenie będzie można uznać za zakończone. A ponieważ jak na razie wszystkie pomieszczenia wymagają jakiś drobnych prac wykończeniowych to ten przedpokój pewnie trochę poczeka na swoja kolej.
I dobrze bo jakoś nie mam koncepcji co do koloru ścian ... brak pomysłu ...
A z innej strony frontu: gdy otrzymuje się tzw. kredyt na solary z dotacją to tak naprawdę to nie ma gwarancji otrzymania dotacji (jest to uzależnione od wielu czynników min od środków jakie ministerstwu zostały).
My kredyt braliśmy w listopadzie, solary zamontowane zostały w marcu, w kwietniu uruchomiono kredyt a w maju otrzymaliśmy dotację. Koszty dodatkowe jakie poniesliśmy w związku z koniecznością wzięcia kredytu to 600 zł (odsetki i opłaty bankowe). Nie jest źle.