ach ta pogoda
niestety pogoda nas do tej pory nie rozpieszczała. Ławy wylane w czasie burzy mokły jeszcze przez półtora tygodnia. W wykopach ciągle woda co prawda poniżej poziomu ław ale i tak znacznie utrudnia pracę.
Dopiero dziś ruszamy z murowaniem ścian fundamentowych. W niedziele wujek podłączył kabel i skrzynkę prądową i można już kawę sobie zaparzyć (i oczywiście betoniarkę podłączyć). Przy okazji wyszło kolejne kretyństwo: ZE do skrzynek ma kluczyki, te kluczyki właściciel może dostać dopiero po podpisaniu umowy i zamontowaniu licznika, a umowa i licznik jest możliwy po dostarczeniu oświadczenia o gotowości instalacji elektrycznej a aby podłączyć tą instalację potrzebny jest kluczyk do skrzynki!!!!! Koło się zamyka. Chcesz mieć prąd więc albo włam się do skrzynki albo skłam że się do niej podłączyłeś.