Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

wymarzony dach

Blog:  2012tymeknasz
Data dodania: 2012-11-24
wyślij wiadomość

W końcu nastąpiły jakieś postępy. No i dorwałam aparat i mogę się pochwalić zdjęciami.

blog budowlany - mojabudowa.pl

zrobione drzwi do garażu, tymczasowe ale solidne. Te ostateczne będą montowane po wylewkach

blog budowlany - mojabudowa.pl

a to nasz dach - już pokryty dachówką - tylko ta strona na dziś - resztę obiecuje wykonawca pokryć do środy.

Kolor się sprawdził, zdjęcie nie oddaje tej czerwieni bo było pochmurno. Bardzo się nam podoba. Okna dachowe już osadzone, kominy obtynkowane mozaiką, coraz bardziej dom jest domem.

blog budowlany - mojabudowa.pl

wnętrza posprzątane i przygotowane do dalszych prac. Dziś ściągałam taśmę z okien i sprawdzałam ich otwieranie się. Niestety jestem dość niskiego wzrostu więc na samej górze taśma została - w przyszłym tygodniu wezmę ze sobą jakiś stołek. To nasz salon.

blog budowlany - mojabudowa.pl

korytarz na górze. Już wszystkie ścianki działowe gotowe.

blog budowlany - mojabudowa.pl

łazienka na górze. I okienko dachowe. Prosiłam wykonawcę aby je umieścił jak najniżej abym mogła przez nie wyjrzeć. I mogę. Teraz co prawda na palcach ale jak dojdzie wylewka ...

blog budowlany - mojabudowa.pl

pokój córci lub syna - pokoje wyszły spore a syn jest przerażony wielkością powierzchni do sprzątania więc ciągle się zastanawia czy nie wybrać sobie mniejszego pokoju. Córcia (dwa latka) na razie na każdy mówi że jej. A najbardziej na budowie podoba jej się piasek

blog budowlany - mojabudowa.pl

materiały elektryczne w schowku pod schodami. Dziś wujek dostarczył większość materiałów i jutro bierze się do roboty. Obiecuje że w dwa tygodnie się wyrobi

blog budowlany - mojabudowa.pl

no i druga strona dachu, już przygotowana na dachówkę, obróbka blacharska i rynny. I znowu dokładność wykonawcy: w projekcie jest hak do rynny co 50 cm więc dał co 50 cm. I zabrakło. I trzeba było sprowadzać. A to sprowadzenie trwało pięć dni ( w poniedziałek zamówiłam i w piątek były).

Teraz już nie ma żadnych przeszkód aby dom dostał swoją dachówkę i z drugiej strony. Wiec może faktycznie już w środę będziemy mieli upragniony SSZ.

 

kolejne etapy

Blog:  2012tymeknasz
Data dodania: 2012-11-21
wyślij wiadomość

Mimo że ekipa się ślimaczy to już planujemy kolejne etapy. Był elektryk i ustaliśmy instalacje. Wszystko ma być zrobione w ciągu dwóch tygodni a zaczyna w sobotę.

Nasz wykonawca spiął się w sobie i ścianki działowe wykończył. Wczoraj szaleli z porządkami więc nie było jak biegać z aparatem. Od dziś wchodzą na dach z dachówką, więc mam nadzieję że lada dzień będę mogła się pochwalić SSZ.

Mam tylko jakieś milion wątpliwości czy dalej usilnie robić co się da czy jednak czekać na wiosnę? Jedni mówią że jak przyjdą mrozy i śnieg to już nic nie zrobię (bo dojazdu nie będzie i zimno nie pozwoli na prace a ogrzewanie kozą lub jakimiś grzejnikami pochłonie kupę kasy)  a inni znowu uważają że szkoda czasu i skoro kasa jest to lepiej powoli robić wszystko przez zimę, że im więcej zrobię tym szybciej się wprowadzę. Zwłaszcza boję się o tynki (mamy mieć gipsowe) i wylewki. Teoretycznie tynkowanie wypada mi w grudniu przed swiętami - w zeszłym roku mrozów nie było ale co będzie w tym tego nikt  nie wie. I nie wiem co robić?

Serce pcha do dalszego działania ...

nowości

Blog:  2012tymeknasz
Data dodania: 2012-11-17
wyślij wiadomość

Chciałam zamieścić parę nowych fotek ale zapomniałam aparatu i rodziców więc fotki będą dopiero w przyszłym tygodniu.

A dziś kolejne frustracje i nerwy oraz rozmowy o przyszłych pracach.

Frustracji oczywiście dostarcza wykonawca bo strasznie wlecze się z pracami. Dziś na budowie był tylko jeden człowiek i murował ścianki na górze. Trudno laikowi stwierdzić czy faktycznie takie ścianki zajmują tyle czasu ale ciągle mi się wydaje że u innych prace budowlane idą szybszym tempem. Kominy dalej nie otynkowane, dachówka nawet nie zawędrowała na dach. Niby wszystko dobrze i dokładnie ale czemu tak długo ... (nawet za dokładnie bo w projekcie są drzwi 100 cm szerokie do łazienki a to przecież przesada - dopiero dziś to zauważyliśmy i musimy prosić aby te 10 cm domurowali)

Nerwów dostarczył mi bałagan na budowie. Wszystko wala się wszędzie. Już wiele razy zwracaliśmy uwagę na to wykonawcy ale nic nie jest lepiej. Więc sami sprzątamy. Dziś także: cały dół ogarnęłam i na około domu. Góry nie było jak bo tam jeszcze rusztowania i ten jeden murarz działał więc się nie dało.

Elektryk w osobie wujka ugadany i robić będzie. Jesteśmy umówieni że we wtorek pokażę mu wszystkie punkty jakie mamy zaplanowane. Także instalacje wod-kan i oc wstępnie uzgodnione. Instalatorzy zwarci i gotowi chętni do wejścia, pod warunkiem że usuną się z budynki murarze. Tak więc w poniedziałek rano dzwonię do wykonawcy i daję mu dzień na wykończenie tych ścianek!!! Została mu jedna pod schodami na dole i pół obok schodów no i na oko sądząc dosłownie parę sztuk na górze. Każę powynosić wszystko zbędne z budynku tak aby instalatorzy mieli luz do pracy.

Dziś zabiliśmy otwory drzwi zewnętrznych płytami (będziemy drzwi wstawiać dopiero po wylaniu posadzek) a do garażu mąż mój z synem wykonali drzwi wejsciowe tymczasowe zamykane na kłódkę. Wyglądają świetnie!

no i są okna!

Blog:  2012tymeknasz
Data dodania: 2012-11-16
wyślij wiadomość

Nie wytrzymałam i pojechałam. Co prawda nie mogłam zostać do końca ale ...

Okna zawitały do nas!

blog budowlany - mojabudowa.pl

okno w kuchni

blog budowlany - mojabudowa.pl

okienko w kotłowni

więcej już nie dałam rady czekać bo musiałam wracać do pracy ale w sobotę od rana przewidujemy pobyt i pracę na budowie więc na pewno zrobię więcej fotek.

No i z nowości: dostaliśmy kredyt z dofinasowaniem na solary. Dziś podpisanie umowy. I znowu przy okazji rozmowy z "fachowcem" od instalacji ciepła usłyszeliśmy że "to się nie opłaca". Czy tak trudno ludziom zrozumieć że czasem nie ma znaczenia kwota kiedy i czy się zwróci ale wygoda w użytkowaniu?!?!

Zaczęliśmy rozglądać się za ekipami do instalacji. I chyba po tych pierwszych rozmowach poprzestaniemy na pomocy rodziny. I sami zrobimy co się da.

Czasem odnoszę wrażenie że ci niby "fachowcy" to uważają się za nie wiadomo za kogo. Ten protekcjonalny ton, te pouczenia, te teksty - jakby mieli do czynienia z frajerami. Wczoraj jeden na moje żądanie że w wycenie chcę wiedzieć co za płacę zrobił bardzo zdziwioną minę i powiedział że on takich wycen nie robi bo nie będzie się wyszczególniał. A gdy powiedziałam że jak mi nie podejdzie jego cena  materiałów to chciałabym sama kupować to go zatkało!!! No jak to sama, on ma przecież hurtownie. Tylko że u niego rurka do ogrzewania podłogowego kosztuje 4 zł mb a dobrą rurkę można kupić za 2 zł mb.

Trochę nas te rozmowy sfrustrowały. Więc umówiłam się z wujem i mężem kuzynki na sobotę na rozmowy. I jak tylko się da to zaczynamy instalacje.

w oczekiwaniu na okna

Blog:  2012tymeknasz
Data dodania: 2012-11-15
wyślij wiadomość

W czasie oczekiwania na okna ekipa muruje ścianki działowe na górze (na dole już stoją od jakiegoś czasu). I tynkuje mozaiką nasze dwa kominy. Mam nadzieję że jak pojadę w sobotę na budowę to już będą ciemno czerwone. W między czasie uzgodniliśmy sposób montowania naszych dachówek - Benders podwójne S - wykonawca miał wątpliwości co do mocowania tylko na spinki U i dla lepszej ochrony przed silnymi wiatrami w naszej okolicy zaproponował dodatkowe mocowania także spinkami NORD. Jak się okazało słabo dostępnymi w naszym rejonie. Ale zamówiłam i powinny dojechać na piątek rano.

W między czasie przy obmiarach okien wyszło po raz drugi feler naszego domku a raczej to co zepsuł pierwszy wykonawca: skoszony poziom. Po prostu w jednym miejscu jest niżej a w drugim wyżej - różnica na całym budynku 9 cm. Już ta ekipa wchodząc na plac budowy nam o tym powiedziała i wyrównywali ten poziom w trzech rzędach bloczków. I wiedzieliśmy że stworzy to potem problemy i trzeba będzie wyrównać albo wylewką albo styropianem pod nią. Tylko nie pomyśleliśmy że to ma także wpływ na osadzenie okna tarasowego. Na szczęście w porę zwrócono nam na to uwagę i okno tarasowe postanowiliśmy zamówić i zamontować dopiero po wylewkach. Wtedy będzie na 100% wiadomo jego wymiary.

Właśnie zadzwoniła ekipa od okien: jadą!!!! Jestem trochę w szoku bo na ogół ekipy się spóźniają a nie przyjeżdzają za wcześnie (mieli być w piątek a dziś czwartek). Szybko telefon do męża aby jechał kontrolować sytuację. Będzie mnie korcić aby pojechać i zobaczyć efekty ale chyba nie dam rady ... no może coś wykombinuję ...

2012tymeknasz
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 72073
Komentarzy: 352
Obserwują: 48
On-line: 9
Wpisów: 110 Galeria zdjęć: 220
Projekt TYMEK 2 PALIWO STAŁE
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Słupsk
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 styczeń
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj

OBECNIE NA BLOGU
8 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67499
Liczba wpisów: 222906
Liczba komentarzy: 903222
Liczba zdjęć: 681698
Liczba osób online: 175
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria